piątek, 5 października 2012

O TRENINGACH CIAG DALSZY



Vancouver 04.10.2012


Dzisiaj na początku treningu Andy pokazał mi element finałowy naszej choreografii. Widząc, że coś nie pasuje, powiedział do mnie: „Chodź, pokażę ci!” zaprowadził mnie do swojego biura i pokazał ten element podpatrzony na filmiku z You Tube, który mu wysłałam jakiś czas temu i... zapytał, czy  mi się podoba, (Trenera, człowieka, który tańczy od 20 lat, interesuje moje zdanie!) a kiedy odpowiedziałam, że nie, cofnął trochę film i zapytał, co sądzę o innym elemencie. Powiedziałam, że jest fajny, więc Andy zdecydował, że to zastosujemy.

Korespondencja mailowa z Andy'm powoli staje się tradycją...
Dziś dziękując za trening i za wysiłek, który wkłada w nasz taniec, napisałam, że bardzo to doceniam, bo wiem, jakie to jest trudne! Napisałam też, że nie jestem zadowolona z siebie, bo w wielu momentach nie mogę nadążyć do muzyki. Pamiętając, że Andy jest z zawodu farmaceutą, zapytałam go, czy może polecić mi jakiś lek lub maść na bóle kości i mięśni? Jesienią i zimą bardzo bolą mnie kości i mięśnie. Tak jest od dzieciństwa...

A Andy odpisał, że wszystko robiłam dzisiaj dobrze, że nie jest mu ciężko, że nad układem pracujemy razem, a on dopiero zaczyna i uczy się nowych technik... Ale najbardziej zaskoczył mnie tym, że zaofiarował kupienie mi leku na te moje mięśnie i żebym się nie martwiła o koszt!

The Grand Ball trwa od 9 do 11 listopada i jest to impreza płatna, tzn. zawodnicy i publiczność nabywa bilety. Koszt części po południowej turnieju to $25, wieczorna od $75 w górę. Andy da nam z Mamą 2 bilety na sobotę, kiedy tańczę Wie, że lubię Latinę, więc chce dać mi też dwa bilety na część wieczorną
  (11 listopada), bo to jest top Adult Latin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz