Vancouver
04.04.2013
Dzisiaj
na treningu dałam Andy'emu taki list:
''Wysłałam zaproszenie na nasz trening i linki do video z naszych turniejów do Spinal Cord Injury BC zajmującej się osobami z urazami rdzenia kręgowego. Chyba się zainteresowali, bo zapytali, jak mogą pomoc w promowaniu takiego tańca. Zamieścili moje zaproszenie na swojej stronie Facebook, tutaj www.facebook.com/spinalcordinjurybc
Pomyślałam,
że dobrze by było zorganizować spotkanie dla zainteresowanych osób
na wózkach w GB. Moglibyśmy pokazać im jakiś nasz taniec na żywo,
na przykład Rumbę lub Sambę (bo na pewno inaczej wygląda to na
video, a inaczej na żywo. Bo na video ludzie widzą tylko efekt
końcowy) moglibyśmy pokazać kroki podstawowe na przykład Cha-cha
z wózkiem, mógłbyś opowiedzieć i pokazać im na moim
przykładzie, jak działa każdy ruch i na jakie mięśnie wpływa.
Moglibyśmy też przygotować i pokazać im na przykład Walc
Angielski DUO. Mógłbyś zatańczyć na moim drugim wózku. Ja
przygotuję i narysuję jakąś łatwą choreografię. Jeśli ludzie
będą mieli pytania, spróbujemy odpowiadać. Jeśli się zgodzisz,
mogę napisać dla ciebie plan tego spotkania. Ile SCI BC muszą ci
zapłacić? Jak długo trwałoby to spotkanie? Kiedy możemy to
zorganizować?”
Zapytałam,
co o tym myśli. Powiedział, że podoba mu się ten pomysł, że
będzie szczęśliwy mogąc to zrobić dla mnie, bo wie, jak bardzo
mi na tym zależy, jednak nie chce, żeby uważano go za eksperta od
tańca na wózkach, bo ja jestem pierwsza i jedyna z jego uczennic na
wózku. Ale mogę podawać jego namiary zainteresowanym organizacjom
zajmujących się wózkowiczami. Dodał też, że nie weźmie
pieniędzy z uczestników tego spotkania. To mogło by się odbyć w
trzeci weekend maja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz